31 maja 2009 roku, w niedzielne popołudnie, gościem specjalnym Przeglądu będzie Izabella Miko. Otrzyma POLITKę – festiwalową statuetkę, ufundowaną przez Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Izabella Mikołajczak, bo tak brzmi jej prawdziwe nazwisko, jest córką aktorskiej pary: Grażyny Dyląg i Aleksandra Mikołajczaka. Mając takie korzenie, nie sposób wyrzec się sceny, szczególnie, kiedy jest tyle energii, silnej woli i samozaparcia, a przede wszystkim niebanalna uroda i niezwykły urok osobisty.
Już jako dziecko nie bała się publiczności, śpiewając w zespole dziecięcym Fasolki lub też grając dziewczynkę z zapałkami w filmie „Pan Kleks w kosmosie”(1988r.), jednak od zawsze jej miłością był taniec, a właściwie balet. Za sprawą tej miłości, Iza znalazła się za oceanem, otrzymując stypendium w American Ballet Associaton w Nowym Jorku. Niestety, miłość ta okazała się być nieodwzajemniona – kontuzja kręgosłupa nie pozwoliła na spełnienie się w tej ukochanej dziedzinie sztuki.
Zapewne miała ciężkie chwile, ale nie poddała się, odnajdując na nowo drogę do aktorstwa… na szczęście dla nas. Tak myślę sobie, że z pewnością nie żałowała tego kroku, ani wtedy, kiedy zobaczyła swoją kilkudziesięciometrową postać wiszącą na Sunset Bulwar na plakacie pierwszego filmu „Coyote Ugly” („Wygrane Marzenia”), ani teraz, przygotowując się do roli w hollywoodzkiej superprodukcji „Clash Of The Titans” – remake’u filmu z 1981 r („Zmierzch tytanów”), gdzie zagra u boku wielkich gwiazd kina – Liama Neesona i Ralpha Fiennesa.
Historia Izy przywołuje na myśl wczesne lata kariery Poli Negri, która rezygnując z przyczyn zdrowotnych z ukochanego baletu, rzuciła się w wir pracy aktorskiej. Niebywałe podobieństwo początków kariery, ta sama ciekawość świata, odwaga, witalność i radość życia obu naszych rodaczek pozwala spokojnie, aczkolwiek z małym dreszczykiem emocji oczekiwać kolejnych, wspaniałych kreacji filmowych w wykonaniu Izabelli Miko.
Patrząc na tę młodą, utalentowaną aktorkę, nie można oprzeć się wrażeniu, że nie zmienił jej ani czerwony dywan ani cały ten hollywoodzki blichtr i nadal jest skromną, pozytywnie zakręconą, przeuroczą dziewczyną, mającą swoje przekonania i własne priorytety. Jej oczkiem w głowie, poza aktorstwem oczywiście, jest ekologia. Karierę i możliwości jakie daje znane nazwisko, wykorzystuje propagowaniem zachowań, które przyczyniają się do ochrony środowiska. Nie są to tylko puste słowa, o czym możemy przekonać się, odwiedzając stronę www.ekomiko.pl.
Na koniec nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zaprosić na spotkanie z Izą Miko, a następnie na film z jej udziałem „Kochaj i tańcz”, który zostanie przedstawiony zaraz po Festiwalowej Gali.